Cyganka
prawdę Ci powie! 27.03.2012r.
Gdy byłam jeszcze
piękna i młoda
Znalazłam się przypadkowo
w Krakowie
Stara Cyganka
mówiła, kto rękę jej poda
To Ona najszczerszą
prawdę mu powie.
Nie chciałam, ale
ciekawość przecież korci
I właśnie wtedy prawdę
mi powiedziała:
„Będziesz żyć długo
i do samej śmierci”
A na odchodne
jeszcze kilka prawd dodała
-Filozofia i nauka
ciągle prawdy szuka
A ja Ci swą prawdę
dziś powiem
Szukaj miłości!- a to
trudna sztuka
Prawda mówiona bez
miłości jest terrorem
Szukaj miłości
szczerej, prawdziwej
Która Ci gorzkie
życie osłodzi
Poznasz ją po
rozmowie godziwej
W niej prawda i
honor słowem przewodzi
Nie zwracaj uwagi
na prostaka
Taki się w życiu
nigdy nie ugnie
Raczej się złamie.
Prawda jest taka
A żyje się z nim
paskudnie
Miła dziewczyno kto
udaje pawia
Kolorowy ogon
prezentuje dumnie
Popatrz i pomyśl-
rozum podpowiada
Że tacy przeważnie
to zwykłe wróble
Nie wierz takiemu
nigdy na świecie
Kto nadużywa słowa
Kochanie
Bo chyba dobrze o
tym wiecie,
Że ko-ko-ko odleci,
a cham zostanie.
Kto brzydkie słowa
wkłada w polszczyznę
To jeszcze prawda o
tym jest taka:
Że lekceważy Boga,
Honor i Ojczyznę
Odejdź i pomyśl, że
- to jest szmata!
Nie ufaj temu kto
mieni się przyjacielem
A mówi o tobie to
co nie przystoi
On przyjacielem
nigdy nie był- powiem
Takiej przyjaźni to
nawet łza nie poklei.
- Cyganka wzięła za
to 2 zł
Tak tanio kupiłam
ważkie słowa
A przecież to były
myśli złote
O wiele więcej
warta była z Nią rozmowa!
Nie było to
przecież wróżenie z fusów
Lecz doświadczonej
osoby cenne uwagi
- Tylko w przyjaźni
doświadczyłam minusów
Nie posłuchałam
Cyganki, a „przyjaciele” mnie nadłamali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz