czwartek, 20 czerwca 2013

Polak Papieżem!


Polak Papieżem!                                    24.06.1999r.


Namiestnik Chrystusa odwiedza naszą ziemię,
Wszystkim serca wzrusza, budzi w nich nadzieję.
Ludzie zewsząd spieszą, by przywitać Gościa,
Ogromnie się cieszą, tętni cała Polska.

            Matka, Lalusia na kolanach trzymała,
Na pewna szeptała mu słowa miłości.
Ojciec, hartował Go do godnego życia,
Przykładem swym uczył odpowiedzialności.
           
Karol wybrał więc drogę prawości i poświęceń,
Wszystkich miłością darzył, a Pana Boga najwięcej.
Przyjął Chrzest Święty i Bierzmowanie – Dary Ducha Świętego,
Więc słowa rodziców, podał do gruntu żyznego.

Dlatego, też Pan Jezus wybrał go na kapłana,
On zaś przyjął wezwanie i upadł na kolana.
Służy Bogu żarliwie i Matce Bożej oddał się cały,
-Już nie żyje dla siebie, lecz dla Bożej Chwały.

Będąc Kardynałem, wyjechał na Konklawe z Krakowa,
Na Niego czekały już   sieci i słynna Łódź Piotrowa.
Czy miłujesz mnie Piotrze?- Pan Jezus rozłożył ręce szeroko,
- Wiesz Panie, że Cię miłuję! – Więc zostań Opoką     .

Tobie daję klucze do Królestwa Niebieskiego,
- Tak wyrzekł Jezus do Ciebie.
Cokolwiek zwiążesz na ziemi,
Będzie związane i w niebie.

Zbuduję kościół mój na Skale
By moce szatańskie go nie przemogły
Wszystko czyń ku Ojca Chwale
A bracia, aby ci w tym pomogły.

Odtąd już ryb nie będziesz łowić w sieć,
Bądź dobrym Pasterze, by owce nie błądziły.
Tak jak Ja – na barki swe je weź,
By nie zgięły, ale do domu Ojca wróciły.

„Paś baranki moje, paś owce moje”
Przyprowadź je do owczarni poprzez słowa swoje!
„Jestem Bramą owiec” – one mi ufają.
Znam je po imieniu i one mnie znają.



- Wierzący i nie wierni go poważają,
Jest autorytetem świata – ludzie uważają,
Krzyż rozerwany stara się połączyć
W jeden kościół Chrystusowy
            - Wschód z zachodem złączyć.

- Laskę pasterską trzyma w swych dłoniach,
Chociaż strudzony staje na Błoniach.
Do Polski, do Krakowa i jeszcze gdzieś może?
- Boże błogosław w Jego trudnej drodze!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz