Papież-Pielgrzym

Papież-Pielgrzym                

Z ziemi włoskiej do polskiej

Znów powracać trzeba.

Teraz w białym mundurze,

-Taka Wola Nieba.

Szybuje „Lotem” wysoko,

Jak biała gołębica.

Nad Orła Białego gniazdem,

            - Nie wszystko Go zachwyca.

Martwi się Ojciec o los dzieci,

Czy wszystkim wystarczy chleba.

Raz spojrzy na ziemię,

Drugi raz do nieba.

Papież – Polak przez kraj wędruje,

Od morza, po gór szczyty,

Trzecią drogę wskazuje!

Podobnie jak Jezus kiedyś

Powiedział do ludu, na szczycie

„Jam jest Droga, Prawda i Życie”

Ogromne łany ludzi,

Jak zboża w polach stoi.

Żniwiarz mocno naciska

-niech nikt się nie boi.

„Nie lękajcie się”

Ojciec wasz Niebieski

Wie czego potrzebujecie.

 O Królestwo Boże troszczyć się trzeba,

A co szukacie znajdziecie.

            - Trzeba wejść do Parlamentu

            I trochę w Sejmie zarządzić,

Radzi kierować się Ewangelią,

Aby już dłużej nie błądzić.

Papież mówi w Sejmie,

Święte prawdy Boże.

Tylko Pan Jezus jest Drogą,

I innej być nie może!

„Każdy musi mieć dach nad głową,

Chleb i co potrzebne na stole.

Ludziom trzeba dać pracę,

A dzieciom zapewnić dolę”!

7.04.1999r.

Maria, Królową nieba i ziemi jest,

Dla Niej, Duch Święty wszystko zmieni.

-„Uczyńcie wszystko co wam powie Syn”,

A odnowi się oblicze ziemi – tej polskiej ziemi!

Polska nie spodziewała się tego

Że wezwie na pomoc Boga

A Papież wezwał Ducha Świętego

Aby zmieniła się trudna Polski droga.

„Niech zstąpi Duch Twój,

Niech zstąpi Duch Twój,

I odnowi oblicze ziemi

- Tej ziemi”

Wszak to jest polska ziemia,

I Polskim zlana potem.

Krwawiła wiele razy,

Czy musi znów z powrotem?

Szatan krąży jak lew

I szuka dla siebie ofiary.

Mamoną władzy oczy przyćmiewa,

Przekręca prawdy wiary.

„Nie ma Wolności, bez Solidarności”

-Fałszywie to hasło pojęte.

„Nie ma Solidarności bez Miłości”,

I to są słowa święte!

Wprawdzie Kościół stoi na Skale,

Lecz fundamenty łza drenuje.

Powykrzywiały się żywe kamienie,

Praca zaczęta! Papież prostuje!

Polska też podzielona

Z podobnych powodów,

Papież pragnie ją włączyć

W jedną „Unię Narodów”.

Cały świat jest niespokojny.

Panuje rozłam w Kościele i Narodzie

Z braku miłości rodzą się wojny.

Papież przywołuje aby żyć w zgodzie!