lato 2008
Szata godowa
Niby nic, a jednak bardzo wiele
Bo chodzi tylko o przyzwoite ubranie
Trzeba być godnie ubranym w kościele
To nie Rewia mody, ale z Bogiem spotkanie
Każdy ma plecy, piersi, nerki i kolana
Niepotrzebny ten widok i inne nagości
Należy godnie uczcić swego Pana
Aby nie zostać wyrzuconym w ciemności.
Ani u króla, ani u przełożonych
Ani na żadnej ważnej wizycie
Nie wolno wpuszczać na wpół obnażonych
Ma się wyglądać godnie i przyzwoicie
A tu „Ktoś więcej” niż dystyngowani
Uczta Baranka jest przygotowana
„Błogosławieni którzy zostali wezwani”
-Niegodni zostaną radością szatana
-Pan przyodział zwierzęta w stosowne okrycie
Ubarwione są ptaki, płazy i motyle
Kwiaty wszystkie są śliczne – chyba nie zaprzeczycie
Tylko człowiek w pół ubrany zostaje w tyle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz